Jako pierwsi rywalizację na drodze 10-metrowej rozpoczęli Młodzicy. W kategorii chłopców reprezentował nasz klub Jakub Rygół który po dwóch równych, dobrych biegach ostatecznie został sklasyfikowany na 10 miejscu.
Kategoria dziewczyn to nasza mocna reprezentacja w osobach Darii Marciniak oraz Magdy Blachnickiej. Magda wypadła nad wyraz dobrze i po eliminacjach zajmowała bardzo wysokie 3 miejsce śrubując swoją życiówkę pierwszy raz poniżej 10 sekund (9,69)co było dla nas szczególnie pozytywnym zaskoczeniem. Niestety drobny błąd w biegach finałowych wyeliminował Magdę z walki o pozycje na pudle. Daria natomiast przyzwyczaiła nas do dominacji od początku zawodów i tak było i tym razem. Czasy przez nią osiągane były poza zasięgiem rywalek (7,27) i z powodzeniem już dzisiaj mogła by rywalizować w starszej kategorii wiekowej. Niestety również i ją dopadł pech w biegu o pierwsze miejsce. Błąd na końcówce drogi zadecydował iż ostatecznie zajęła 2 miejsce. Na otarcie łez (dosłownie ;) ) pozostał Dari "czempionat" w klasyfikacji generalnej. Wyniki uzyskane przez dziewczyny w tym roku powodują iż ze spokojem będziemy patrzeć na ich rywalizację w przyszłorocznych zawodach.

Kolejną odsłoną Łódzkich zawodów była rywalizacja w grupach Juniorskich. Tu reprezentowała nas Zuza Mientus w Juniorach Młodszych oraz Miłosz Bujak i Wojtek Ratajczak w Juniorach a rywalizacja odbywała się na drodze 15-metrowej
Występ i czasy Zuzy były zaskoczeniem chyba nawet dla niej samej. Kolejne biegi i kolejne życiówki (14,61) pozwoliły jej na ukończenie rywalizacji na 5 miejscu. Patrząc po tym jaki progres robi Zuza również w jej przypadku przyszły rok powinien zaowocować dalszymi życiówkami.

W grupie Juniorów reprezentowali nas Miłosz i Wojtek. Miłosz już na początku postawił poprzeczkę bardzo wysoko. W swoim biegu kwalifikacyjnych poprawił swoją życiówkę 6,95 tym samym poprawiając swój wcześniejszy rekord Polski w kat. Juniorów. Bardzo dobrze spisał się też Wojtek zajmując w eliminacjach bardzo dobre 3 miejsce i szykował się na atak na wyższe lokaty. Zarówno Miłosza jak i Wojtka dopadł ten sam "pech" co Darię i Magdę. Najpierw Wojtek poślizgnął się na starcie w biegu o wejście do wielkiego finału i ostatecznie zajął 3 miejsce w zawodach. Niemal identyczny błąd w finale popełnił również Miłosz i musiał uznać wyższość swojego kolegi z Tarnowa - Konrada Gruszki, zajmując ostatecznie w Mistrzostwach Polski 2 miejsce. Podobnie jak Darii i Miłoszowi na pocieszenie zostało 1 miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Polski Juniorów w czasówkach.

Ostatnią odsłoną zawodów była rywalizacja w zawodach na najwyższym seniorskim poziomie. Wystartowali tu ponownie Miłosz i Wojtek. Eliminacje zaczęli naprawdę bardzo dobrze zajmując odpowiednio 2 i 3 miejsce. Walka w finałach to była również, a może przede wszystkim, walka z potężnym zmęczeniem. Po rywalizacji w kat. Juniorskiej wykrzesanie kolejnych sił w rywalizacji z seniorami wymagała od chłopaków wielkiego hartu ducha. Zmęczenie spowodowało że Wojtek w biegu ćwierćfinałowym popełnił niestety falstart co spowodowało iż rywalizacje ukończył ostatecznie na 7 miejscu. 
Kolejne dobre biegi Miłosza spowodowały iż zameldował się on w wielkim finale w którym zmierzył się z Tomkiem Sordylem. Po bardzo dobrym biegu Miłoszowi udało się wygrać pierwsze w swoim życiu zawody seniorskie na najwyższym poziomie. Odbyło się to, co trzeba przyznać, pod nieobecność wielkiego mistrza Marcina Dzieńskiego ale wynik naprawdę napawa nas niesamowitą dumą. Dobry występ w zawodach w Łodzi oraz wcześniejsze 3 miejsce w zawodach w Warszawie zaowocował również awansem na 3 pozycję w klasyfikacji generalnej Pucharu Polski seniorów w czasówkach. Również fantastyczne 4 miejsce w tej klasyfikacji zajął Wojtek dzięki równej postawie we wszystkich edycjach Pucharu Polski.

Gratulujemy naszym zawodnikom i życzymy dalszych sukcesów